piątek, 12 listopada 2010

Pierożki nie od mamusi :)

Uch, dawno się tutaj nie pojawiałam. Moja absencja spowodowana była nawałem pracy i niezbyt dobrymi warunkami do gotowania, które jawiło mi moje ostatnie miejsce zamieszkania. Niemniej udało się powrócić i mam nadzieję, że przepis będzie w wielkim stylu. 
Przedstawiam wyjątkowo smaczne pierożki z grzybami w wersji pieczonej. Są takie zarumienione, że kubki smakowe wariują na sam widok.






Składniki na ciasto:
  • 300g mąki gryczanej razowej
  • 200 g masła (najlepiej schłodzone)
  • 1 żółtko
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 1 łyżka lodowatej wody
Składniki na farsz:
  • 200g pieczarek,
  • 20g suszonych grzybów,
  • 2 łyżki masła,
  • 1 średnia cebula,
  • 100g ryżu jaśminowego,
  • 1 jajko ugotowane na twardo
  • pół pęczka natki pietruszki,
  • pół pęczka koperku,
  • sól, pieprz
  • jajko do posmarowania pierożków.
Wykonanie:

Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy masło i siekamy nożem, aż powstaną drobne okruszki. Dodajemy żółtko i śmietanę oraz łyżkę wody. Ręką zlepiamy ciasto w kulę, owijamy w folię i schładzamy w lodówce przez 30 minut.

Grzyby trzeba koniecznie wcześniej moczyć przez około 3 godziny. Następnie gotujemy je, a po ostudzeniu kroimy. Surowe, obrane pieczarki również rozdrabniamy. Na patelni roztapiamy masło, dodajemy drobno pokrojoną cebulę i smażymy przez 5 minut. Gdy cebula się zeszkli, dodajemy pieczarki i prawdziwki, które smażymy przez kolejne kilka minut. Dodajemy ryż i doprawiamy solą i pieprzem. Przekładamy do miski, dodajemy ugotowane jajko i mieszamy.Ciasto cienko rozwałkowujemy i wycinamy kwadraty. Łyżeczką nakładamy nadzienie na każdy krążek ciasta, brzegi lekko smarujemy jajkiem i zlepiamy jak pierogi. Układamy je na natłuszczonej masełkiem blasze, smarujemy jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C, aż ładnie zbrązowieją i lekko popękają. 
Smacznego :)



sobota, 17 lipca 2010

Napój pomarańczowo-ogórkowy

Z trudem  już znoszę ten upał. Wracając z plaży pomyślałam, że jest mi potrzebne "ukojenie" i wymyśliłam sobie taki oto napój. Jest tak smaczny, że chyba go opatentuję:). Gdybym miała swoją restaurację na 100% wprowadziłabym go do menu.










Składniki:
4 pomarańcze
2 zielone ogórki
Duży jogurt naturalny
Kawałeczek świeżego imbiru
Odrobina gałki muszkatałowej
Pół łyżeczki cynamonu
Garść mięty

Przygotowanie:
Obrane, pokrojone pomarańcze i ogórki wrzucamy do naczynia. Zalewamy jogurtem. Dodajemy starty imbir i gałkę muszkatałową oraz liście mięty i cynamon. Całość miksujemy blenderem. Podajemy mocno schłodzone w wysokich szklankach. Ozdabiamy listkami.

piątek, 16 lipca 2010

Kolejna sałatka z miętą

Składniki:
Główka cykorii
Awokado
2 pomarańcze
Mała cebula czerwona
1/2 pęczka świeżej mięty
1/2 szklanki naturalnego jogurtu
Grubo mielony pieprz


 




Przygotowanie:Opłukaną cykorię, rozdrabniamy. Awokado obieramy i  kroimy na kawałki. Cebulę siekamy drobno. Usuwamy z pomarańczy skórkę, usuwamy białe błonki, dzielimy na plastry, a następnie kroimy w kostkę. Jogurt doprawiamy pieprzem i mieszamy z rozdrobnionymi listkami mięty.
Warzywa i owoce układamy na półmisku, polewamy je sosem, a następnie dekorujemy listkami mięty. Koniecznie schładzamy przed podaniem.

Miętowa sałatka na upalne dni

Składniki: 
Główka sałaty karbowanej 
2 pomidory
4 ogórki gruntowe
Opakowanie sera feta
Mała czerwona cebula
2 łyżki czarnych oliwek
Kilka listków mięty
2 łyżki soku z cytryny
3 łyżki oliwy z pestek winogron



Przygotowanie: 
Umytą sałatę rozdrabniamy i umieszczamy w półmisku. Pomidory, obrane ogórki i fetę kroimy w kostkę. Układamy na sałacie. Cebulę kroimy w talarki, ozdabiamy nią sałatkę. Dodajemy oliwki. Całość polewamy wymieszanym sokiem z oliwą i posypujemy posiekaną miętą.

czwartek, 15 lipca 2010

Tradycyjny, polski, prawdziwy obiad dla mężczyzn

Czekam właśnie na wizytę mojego wieloletniego przyjaciela, który pochodzi z Wrocławia, lecz wyemigrował do Warszawki za tzw. chlebem. Myślałam dziś długo nad tym co mu przyrządzić do jedzenia i w końcu stwierdziłam, że przecież "wynalazki" to on jada codziennie w knajpach. Postanowiłam więc zrobić mu obiadek niczym "u mamusi": młode ziemniaczki, kotlety mielone i mizeria z ogórków gruntowych ze śmietaną oraz szczypiorkiem. Już podczas rozmowy telefonicznej zostałam naznaczona boskimi pochwałami. Dawno nie słyszałam z ust faceta tak radosnych okrzyków:).

Przyjechał, teraz je, a ja się cieszę, że taką prostą sprawą sprawiłam mu wielką przyjemność. Cytuję za nim: "Tradycyjny, polski, prawdziwy obiad dla mężczyzn" :).

czwartek, 8 lipca 2010

Caprese - mozarella z pomidorami

Uwielbiam mozarelle, a w tej odsłonie to prawdziwy raj dla podniebienia. Najlepszy jak dla mnie rodzaj to Mozzarella di Bufala, ale jest strasznie trudno dostępna na polskim rynku. Niemniej gdy uda się Wam ją dostać, gorąco polecam przyrządzenie w ten właśnie sposób.











Składniki: 
2 sery mozzarella (użyłam Santa Lucia)
2 pomidory
Pęczek świeżej bazylii
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
2 ząbki czosnku
Szczypta soli
Szczypta  pieprzu


Przygotowanie:
Rozdrobniony czosnek zalewamy octem i oliwą. Dodajmy cukier i całość ucieramy. Pokrojony w plastry o grubości około 0,5 centymetra ser oraz pomidory układamy na talerzu. Solimy i pieprzymy. Następnie polewamy całość sosem. Na koniec ozdabiamy listkami bazylii. Można także przed polaniem sosem posypać całość pokrojonymi, czarnymi oliwkami.
















środa, 23 czerwca 2010

Omlet podpatrzony w Trafiku

To omlecik, który skosztowałam po raz pierwszy w restauracji Trafik w Gdyni. Restauracje tą polecił mi znajomy stąd. Twierdzi, że właściciele dokładają wszelkich starań by wszystko było zawsze świeże. Oczywiście omlet był dowodem genialności restauracji i spróbowałam  go sobie przyrządzić w domku.Dzielę się zatem z Wami przepisem, tylko tak naprawdę proporcje stosowałam "na oko". O dziwo kiełbasę chorizo kupiłam w Almie.






Składniki:
3 jajka
3 łyżki mleka
1 łyżka maki pszennej
5 pomidorków koktajlowych
Pół niedużej cebulki
2 garści świeżego szpinaku
Kozi ser
Kawałek kiełbasy chorizo
Łyżka masła

Wykonanie: 
Na rozgrzanej patelni szklimy posiekaną drobno cebulkę, następnie dodajemy do niej kiełbaskę i na końcu szpinak, pokrojone pomidorki i kozi ser. Do miseczki wlewamy mleko i mąkę. Ucieramy by nie zostały grudki. Jajka rozbijamy i oddzielamy białka o żółtek. Żółtka łączymy z masą z mleka i mąki. Białka ubijamy. Pianę dodajemy stopniowo do żółtek delikatnie mieszając. Formujemy na patelni farsz w okrągły kształt, po czym zalewamy całość masą z jajek. Pieczemy do momentu aż jajka się zetną. Oczywiście trzeba opiec z jednej i drugiej strony.  Pyszneee śniadanko!

środa, 12 maja 2010

Szparagi w sosie bazyliowym

Miałam dziś ciężki dzień w pracy. I pomimo diety pozwoliłam sobie na małe rozpieszczenie. Jedzenie po 18.00 niewskazane, ale to tylko pyszne szparagi...
Nauczyła mnie kiedyś pewna kobieta jak wybrać dobre szparagi. Zatem podzielę się z Wami jej radami. Otóż powinny mieć błyszczącą skórkę i elastyczną łodygę, która po naciśnięciu powinna wydzielać sok. Świeże szparagi po potarciu piszczą. Trzeba też zwrócić uwage na końcówkę, by nie była zbyt twarda, a główki powinny byc pozamykane. Dostać takie w Polsce to prawdziwa sztuka!







Składniki: 
Pęczek szparagów
Świeże liscie bazylii
Kilka listków natki pietruszki
3 łyżki soku z cytryny
3 łyżki oliwy z oliwek
Sól
1 łyżeczka cukru
Parmezan

Przygotowanie:
Szparagi wkładamy na około 15 minut do gotującej się wody pionowo, tak aby główki pozostały na zewnątrz - są bardziej delikatne od reszty stąd ten zabieg. Woda musi być wcześniej posłodzona i posolona. W mikserze miksujemy liście bazylii i pietruszki z sokiem z cytryny i oliwą. Miękkie szparagi wykładamy na talerz, polewamy sosem i posypujemy parmezanem. Bardzo nie zgrzeszyłam jedząc takie pyszności wieczorkiem, prawda?

wtorek, 11 maja 2010

Krewetkowo mi

I znów w przygotowaniu proste danie, ale jakże wykwintne:).

Składniki:
30 dag dużych krewetek
Pół paczki makaronu ryżowego - używam tasiemek
1 opakowanie serka tofu
Pęczek posiekanych rzodkiewek
Garść orzechów ziemnych bez soli
1 mała czerwona papryka
Puszka kiełków fasoli mung
Pęczek cebulek dymek
Pęczek natki pietruszki
1 jajko
4 łyżeczki cukru
3 łyżki oliwy
3 łyżki octu ryżowego
1/4 szklanki sosu rybnego
Sól
Pieprz


Przygotowanie:
Wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę. Orzechy, czosnek i natkę pietruszki rozdrabniamy. Makaron przygotowujemy wg. przepisu na opakowaniu. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy posolone krewetki z posiekaną pietruchą i czosnkiem. Smażymy je krótko, około 3 minut - w przeciwnym razie zrobią się gąbczaste. Przekładamy krewetki na talerz. Teraz smażymy tofu, rzodkiew, cebulkę i paprykę. W między czasie roztrzepujemy jajko. Gdy tofu się przyrumieni wlewamy jajko i czekamy aż się zetnie. Dodajemy kiełki. W szklance mieszamy sos rybny, ocet ryżowy i cukier. Wlewamy do całości i czekamy, aż zacznie wrzeć.Do miseczek wkładamy makaron, polewamy sosem z warzywami i serkiem tofu. Na wierzch kładziemy krewetki i posypujemy orzeszkami. Mniam!

Żeberka pod poduchą z kapusty kiszonej

Nie przepadam za wieprzowiną. Tak na prawdę nie jadam jej w ogóle. Wyjątkiem są kotlety schabowe przyrządzone przez mojego ukochanego tatusia (ale tylko i wyłącznie przez niego:)) oraz żeberka gotowane w kapuście kiszonej. Ponieważ obiecałam kiedyś  mężowi mojej koleżanki obiad, postanowiłam właśnie tą potrawę przyrządzić. No bo co tak nie zadowoli faceta jak kawał dobrego mięsa przyrządzonego na staropolski sposób? Żona była mniej zadowolona wioząc go autobusem...

Składniki: 
1/2 kg żeberek
1/2 kg kapusty kiszonej
Pół szklanki kaszy pęczak
Litr bulionu
4 listki laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
Sól
Pieprz



Przygotowanie:
By potrawa nie była zbyt kwaśna płuczemy połowę kapusty. Następnie całość wrzucamy do gorącego bulionu. Dodajemy przyprawy. Na wolnym ogniu obgotowujemy kapuchę, aż lekko zmięknie. Następnie dodajemy pokrojone żeberka. Pozostawiamy na ogniu przez około1,5 godziny, oczywiście ciągle mieszając. Na sam koniec wsypujemy kaszę i gotujemy, aż nie zmięknie.

Smacznego!

niedziela, 18 kwietnia 2010

Krem pomidorowy z czosnkowymi bagietkami

Zastanawiam się czy domeną mojego gotowania są proste w przygotowaniu potrawy, czy to same gotowanie przychodzi mi z taką lekkością. Każdy wpis zaczynam myślą:  "Jej, znów nic skomplikowanego..." No, ale przecież w prostocie tkwi cały urok. Podobnie mam z modą - prosta elegancja z lekką finezją to coś co najbardziej kocham. Niemniej jednak wróciłyśmy wczoraj z moją kochaną koleżanką Paulinką z zakupów i w krótkim czasie przygotowałyśmy zupę krem, która wybornie dopieściła nasz zmysł smaku.








Składniki: 
2 kostki rosołowe
Około 1,5 - 2 litry wody
1 duża marchew
1 pietruszka
Kawałek selera
Około 1 kg ziemniaczków
150 gr przecieru pomidorowego
Kilka kawałków papryki konserwowej
Śmietana / jogurt (my uzyłyśmy jogurtu, obie mamy fioła na punkcie figury)
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
Pieprz
Sól
Kilka kromek bagietki
3 łyzki masła
2 ząbki czosnku


Przygotowanie: 
Zagotowujemy wodę, dodajemy do niej 2 kostki rosołowe, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz i sól. W miedzy czasie obieramy wszystkie warzywa, kroimy w kostkę i wrzucamy do wody. Gotujemy aż warzywa staną się bardzo miękkie. Dodajemy przecier pomidorowy i gotujemy jeszcze przez około 10 minut. Następnie ucieramy całość na gładką masę. Jeśli używamy śmietany proponuję ją wlać do całości i również ucierać. Jesli wolimy jogurt, polewamy nim delikatnie środek żeby się nie zważył. Na koniec ozdabiamy krem kawałkami pokrojonej papryczki. W między czasie ugniatamy widelcem masło wraz z sola, pieprzem i czosnkiem, wcześniej rozgniecionym wyciskarką. Smarujemy i wkładamy doslownie na 5 minut do rozgrzanego piekarnika.
Mmmmm, palce lizać :):):)

czwartek, 15 kwietnia 2010

Sałata w sosie cytrynowo-miodowym



Tę sałatkę miałam zaszczyt posmakować po raz pierwszy w tym tygodniu podczas Pidżama Party u mojej pozytywnie szalonej koleżanki Moniki. Dziś przygotowałam ją sama, ale Monia zgodziła się na podzielenie się przepisem z Wami :)






Składniki: 
Główka sałaty
100 gram orzechów włoskich
100 gram sera pleśniowego Lazur
Pół avocado
Pół gruszki (Moni sałatka była z jabłkiem)
Pół cytryny 
1,5 łyżki miodu
5 łyżek oliwy 


Przygotowanie: 
Opłukane liście sałaty rwiemy na kawałeczki. Orzechy zaparzamy by nie były gorzkie i dodajemy do sałaty. Z połowy cytryny wyciskamy sok do którego dodajemy miód i oliwę. Wymieszanym sosem zalewamy sałatę. Na wierzch rozsypujemy ser pokrojony w kosteczkę. Na bokach talerza układamy naprzemiennie kawałki avocado i gruszki. Można też wymieszać całość składników. Podczas jedzenia nabijałam na widelec po kilka składników, wówczas smaki się pysznie przenikają.

sobota, 3 kwietnia 2010

Marmurkowa Babka Wielkanocna



Składniki:
4 duże jajka
Niecała szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
½ szklanki mąki ziemniaczane
1,5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
2 łyżeczki ciemnego kakao
Aromat arakowy








Przygotowanie:
Najpierw proponuję rozpuścić magrarynę by zdążyła się ostudzić w czasie gdy musimy wykonać inne czynności niezbędne do powstania naszego dzieła. Natępnie rozdzielamy białka od żółtek. Białka odrobinę solimy i ubijamy na sztywną pianę. Do żółtek dodajemy cukier i miksujemy. Ja zawsze dodaję odrobinę soku z cytryny, wówczas konsystencja robi się bardziej miękka. Do ubitych żółtek dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczną, proszek do pieczenia i wlewamy rozpuszczoną margarynę. Całość ucieramy mikserem. Na koniec dodajemy ubite białka.
Blaszkę do babki smarujemy margaryną i posypujemy tartą bułką. Wlewamy 3/4 masy. Do pozostałej części dosypujemy kakao, mieszamy i falistym ruchem wlewamy do foremki. Wkładamy do nagrzanego do 180 st. piekarnika na 40 minut. Dla bezpieczeństwa badamy za pomocą patyczka, czy jest upieczona.
Gorące ciasto można dodatkowo polać masą kakaową albo czekoladą.

piątek, 2 kwietnia 2010

Ciasto francuskie z łososiem wędzonym

Składniki:
Ciasto francuskie
Pół kg łososia wędzonego
Zielony pieprz
5 żółtek
Pół szklanki 18% śmietany
Parmezan








Przygotowanie: 
Na wysmarowana tłuszczem blaszkę do tarty wykładamy ciasto francuskie, które przykrywamy płatami łososia. Posypujemy ziarnami zielonego pieprzu. Żółtka mieszamy na gładką masę wraz ze śmietaną. Doprawiamy pieprzem.Polewamy sosem łososia i posypujemy parmezanem. Całość pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku około 20-25 minut.

Śledziowa sałatka na ostro

Dziś dzień bezmięsny, w końcu Wielki Piątek, zatem polecam Wam kolejną prostą, ale bardzo smaczną sałatkę.


Składniki: 
Pół kg płatów śledziowych w occie
Seler naciowy
Pól cebuli czerwonej
Imbir
Jabłko
Pieprz "Pięć kolorów"
Sól
Oliwa z pestek winogron


Przygotowanie:
Śledzie i czerwoną cebulę kroimy w kostkę. Seler naciowy obieramy z wierzchniej części nici i również kroimy. Obrane jabłko z wyłuskanym "środkiem" oraz imbir trzemy na tarce z grubymi oczkami. Wszystkie składniki zalewamy oliwą, pieprzymy i gotowe!!!!

czwartek, 1 kwietnia 2010

Sałatka z suszonymi pomidorami i kiełkami słonecznika





 To sałatka, którą zrobiłam wczoraj. Zaprawdę mówię Wam, że czasem najprostsze rzeczy są najpyszniejsze:). Do tych należy ta sałatka. Dziś przygotowałam coś, co wymagało dużo więcej wysiłku, ale o tym jutro:).








Składniki: 
Szuszone pomidory w oleju
Kiełki slonecznika
Pomidor
Papryka
Ogórek
1/4 szklanki oliwy z pestek dyni
Ocet winny
Zioła prowansalskie


Przygotowanie:
Wszystko pokroić i wymieszać. Doprawić pieprzem i sola. Do szklanki wlać oliwę, ocet i zioła prowansalskie. Odczekać 15 minut aż składniki sosu przenikną się nawzajem. Następnie zalać sosem warzywa. Przed podaniem również odczekać około 15 minut z wiadomych względów.

środa, 24 marca 2010

Grillowany łosoś z sosem szczawiowym

Składniki
2 filety z łososia
1 słoiczek szczawiu
2 szalotki
100 ml wina białego
150 ml śmietany
Pieprz
Sól
Vegeta
Odrobina syropu klonowego (może być cukier)



Przygotowanie
Szalotkę drobno pokrojoną smażymy na patelni. Następnie dodajemy szczaw i wino. Doprawiamy solą, pieprzem i vegetą. Kwaskowy smak szczawiu łagodzimy odrobiną syropu klonowego lub cukrem. Całość dusimy około 20 minut. Na koniec dodając śmietanę. W między czasie posolonego i popieprzonego łososia grillujemy na specjalnej do tego celu przeznaczonej patelni. Rybę podaję polaną sosikiem z ryżem jaśminowym oraz kiełkami. Znów prosto, szybko, a jak smacznie!

czwartek, 18 marca 2010

Humus z avocado

Przyniosłam dziś do pracy pastę humus. Zniknęła w sekundę. To chyba najlepsza rekomendacja:). Dziewczyny zjadły z avocado, a ja zrobiłam sobie kanapeczki. Zamówienie przyjęłam na większą ilość. W przyszłym tygodniu będzie więc wersja druga wg nieco innego przepisu.











Składniki:
1,5 szklanki ciecierzycy
2 łyżki sezamu
3 ząbki czosnku
1 cytryna
5 łyżek oliwy
1 łyżeczka garam masala
Sól 
Pieprz

Przygotowanie:
Ciecierzycę moczę przez około 12 godzin. Następnie płuczę dokładnie i gotuję w osolonej wodzie przez około 40 minut. Jak już jest bardzo miękka, ostudzoną wrzucam do malaxera. Dodaję wszystkie składniki i mielę na gładką masę. Proste prawda? A jakże pyszne :).


wtorek, 16 marca 2010

Zmysłowe kanapeczki




Czy kanapka, najprostsza potrawa, musi być nudna? Skądże znowu!!! Lekkie uruchomienie wyobraźni i można w kilka minut stworzyć cudo łechczące nasze zmysły... Więc do rzeczy:









Składniki:
2 kromki pełnoziarnistego chleba
4 plastry mozzarelli 
2 plastry avocado
4 pomidory koktajlowe
Kiełki rzodkiewki
Masło
Bazylia
Sok z cytryny
Sól
Pieprz

Przygotowanie:
Chlebek pokrywamy cienką warstwą masła śmietankowego. Układamy mozzarellę, którą solimy i pieprzymy. Avocado delikatnie skrapiamy sokiem z cytryny. Układamy na mozzarelli. Przepoławiamy pomidorki i ozdabiamy nimi kanapkę. Całość posypujemy bazylią i kiełkami rzodkiewki.

czwartek, 11 marca 2010

Kolejna wariacja na temat sałatki z ciecierzycy

Wiosny nie widać... Joggingu dalej nie ma jak uprawiać, zatem po ostatnich doświadczeniach z sycącą cieciorką postanowiłam stworzyć dietę na bazie właśnie tego ziarna. Dziś wersja z wędzonym kurczakiem. Pyszna!












Składniki:
1 puszka ciecierzycy
Pół puszki kukurydzy
1 udko wędzone
Pół opakowania kiełków (ja użyłam mix)
20 dag orzechów włoskich
1 łyzka majonezu
Pieprz
Sól

Wykonanie:
Udko obieramy ze skóry i kroimy na kawałeczki. Orzechy zaparzamy i rozdrabniamy. Wszystkie składniki mieszamy razem doprawiając solą i pieprzem. To bajecznie prosta sałatka, ale bardzo, bardzo dobra! Polecam!

poniedziałek, 8 marca 2010

Gołąbki w sosie pomidorowym wg mojej mamy

Dawno nie byłam w swoim rodzinnym domu mieszczącym się pod Wrocławiem, no i mi się zatęskniło. A wraz z tęsknotą wróciły wspomnienia najlepszych na świecie gołąbków robionych przez moją mamę. Tak! Gołąbki i bigos to najlepsze potrawy wychodzące spod rąk mojej rodzicielki. Zatem nie wertowałam żadnych książek kulinarnych,  nie zajrzałam do Kuronia czy Makłowicza, tylko chwyciłam za telefon i wysłuchałam przepisu i rad mojej matuli. Oczywiście już na wstępie dałam się zrobić na szaro, bo mama owszem powiedziała jaka kapusta najlepsza (czyli włoska), ale nie wspomniała nic o wielkości. Więc jak zapytałam w warzywniaku pań czy mogłyby mi pomóc wybrać kapustę to wcisnęły mi specjalnie największą!!! Taką, której nikt nie chciał kupić!!! Dlaczego? Ponieważ była ogromna i ważyła 4 kilo!!! Szłam z ta kapustą w ręku i "głowa pusta" zaczęła rozważać jak to się pięknie dała nabrać i jak się będzie musiała nieźle nagimnastykować by ugotować liście... Ale udało się!!! Z wielkim trudem, ale wyszło!!!

Składniki:
Kapusta włoska - średniej wielkości ;)
1 kg mięsa mielonego (ja używam drobiowego)
2 torebki ryżu
1 cebula
200 g przecieru pomidorowego
400 g śmietany do zup i sosów
2 ząbki czosnku
1 l bulionu
Sól
Pieprz
Łyżka cukru
Masło


Przygotowanie:
Kapustę obgotowujemy w posłodzonej wodzie przez około 5-7 minut, usuwając wcześniej głąb. Kapusta ma dość gorzki smak, stąd mama radziła by posłodzić wodę. Po ostygnięciu delikatnie oddzielamy liście uważając by się nie uszkodziły. Jeżeli, niektóre się jednak uszkodzą nie wyrzucamy ich, wykorzystamy je potem do obłożenia rondla. Staramy się również rozbić albo wyciąć zbyt grube "nerwy" kapusty, znajdujące się u nasady. Obieramy cebulę, kroimy w kostkę i smażymy. Do zarumienionej cebulki dodajemy mięso mielone, które w trakcie smażenia doprawiamy pieprzem i solą. W między czasie gotujemy ryż w posolonej wodzie. Usmażone mięso i ugotowany ryż łączymy i mieszamy. Przygotowany farsz rozkładamy na obsuszonych liściach kapusty i zwijamy tak, by nadzienie było dość zbite i szczelnie przykryte kapustą. Rondel smarujemy masłem, układamy na dnie i po bokach liście kapusty, a następnie gołąbki. Przygotowujemy litr gorącego bulionu, do którego dodajemy przecier pomidorowy, śmietanę i 2 ząbki czosnku. Oczywiście solimy i pieprzymy do smaku. Sosem zalewamy znajdujące się w rondlu gołąbki. Na wierzch również kładziemy liście kapusty. Przykrywamy pokrywką i wstawiamy rondel na około 1,5 - 2 h na wolny ogień.

sobota, 6 marca 2010

Orientalny kurczak pachnący trawą cytrynową

Wczoraj zaprosiłam na kolację koleżankę, która nie przepada za tradycyjną kuchnią. Trafiłam więc, bo przygotowałam orientalnego kurczaka z mleczkiem kokosowym, no i głównym składnikiem - trawą cytrynową. Marta celebrowała jedzenie, by nie znkiło jej zbyt szybko z talerza:). Twierdziła, że kurczak jest przepyszny i koniecznie chce go przygotować dziś dla swojego męża. Wyszła ode mnie z paczuszką trawy cytrynowej i mam nadzieje, że Fabianowi będzie smakowało, a aromat tej potrawy unosi sie w moim mieszkaniu jeszcze dzis...
Zatem do rzeczy....







Składniki: 
2 piersi z kurczaka
150 ml mleczka kokosowego
10 listków trawy cytrynowej
3 ząbki czosnku
1 cebula dymka
1 szalotka
1 łyzka sosu rybnego
Skórka z limonki
Garść orzeszków ziemnych (albo olej z orzechów)
2 łyżeczki przyprawy curry
Pieprz cayenne

Przygotowanie
Rozdrobnioną cebulę smażymy na oliwie z oliwek. W przypadku gdy zamiast orzechów ziemnych używamy oleju, to oczywiście nie używamy oliwy z oliwek tylko oleju z orzechów. Do cebulki dodajemy 3 ząbki czosnku i rozdrobnione listki trawy cytrynowej. Po około 15 minutach dodajemy pokrojonego w kostkę kurczaka. Smażąc kurczę, w między czasie mielimy w blenderze orzeszki i ucieramy tarką łyżeczkę skórki z limonki. Kiedy kurczak się usmaży dodajemy mleko kokosowe, łyżkę sosu rybnego, curry, skórkę z limonki oraz orzeszki ziemne. Całość pozostawiamy na wolnym ogniu do momentu kiedy sos nie zgęstnieje. Orientalną potrawkę podajemy z ryżem oraz z sałatką z zielonego ogórka. My jadłyśmy bez, bo było już późno - wiadomo, dbamy o linię:).

piątek, 5 marca 2010

Sałatka z cieciorki i suszonych pomidorów

Ciecierzyca pochodzi z zachodniej Azji, a paradoksalnie zamiennie nazywa się ją grochem włoskim. Jest niezwykle bogata w składniki odżywcze. Zawiera więcej żelaza niż inne warzywa strączkowe.To zbiór nienasyconych kwasów tłuszczowych, doskonałe źródło białka, wapnia, potasu,  i witamin z grupy B.
I to co jest w niej niezwykle to fakt, że po spożyciu daje na długo uczucie sytości.








Składniki:
2,5 szklanki ciecierzycy
150 g suszonych pomidorów w oleju
70 g pestek słonecznika
1 ogórek
Suszona bazylia
Pieprz
Sól
4 łyżki oliwy z pestek dyni



Przygotowanie: 
Ciecierzycę gotujemy na wolnym ogniu w posolonej lekko wodzie. Gdy już będzie miękka i ostudzona
dodajemy resztę składników. Mieszamy i przyprawiamy. Oliwa z pestek dyni świetnie komponuje się z orzechowym smakiem ciecierzycy.
Smacznego!!!

poniedziałek, 1 marca 2010

Naleśniki ryżowe ze szpinakiem i krewetkami

Składniki: 
Papier ryżowy
Pół kilo "żywego" szpinaku
20 dag krewetek
4 ząbki czosnku
Sezam
Oliwa
Pieprz
Sól
Vegeta
Sos sojowy



Przygotowanie: 
Rozdrobniony szpinak wrzucamy na rozgrzaną patelnię wraz z poszatkowanym czosnkiem i przyprawami. Gdy szpinak już będzie miękki dodajemy krewetki. Krewetki smażymy od 5 do 9 minut, ich zbyt długie "przebywanie na ogniu" powoduje, że stają się gąbczaste i stwardniałe. Dobrze usmażona krewetka powinna zachować różowy kolor. Namaczamy papier ryżowy, układamy na środku nadzienie i zawijamy. Na koniec obtaczamy sezamem.
Naleśniczki powinny być takiej wielkości by można je jeść palcami maczając w sosie sojowym.

niedziela, 28 lutego 2010

Staropolsko....

Poszłam dziś do jednego z supermarketów po składniki na naleśniki ryżowe, a wróciłam z:
- kiełbasą staropolską
- szynką z dzika
- chlebem żytnim pełnoziarnistym
- ogórkami kiszonymi
I wszystko od gospodarzy, którzy robią to sami!
Kanapka z szynką z dzika to raj! Chyba stanę się jej niewolnikiem! Wg diety "Jedz zgodnie z grupa krwi" dziczyzna jest mi zalecna. Nic dziwnego, że mi tak posmakowało.



czwartek, 25 lutego 2010

Spaghetti z kaparami

Składniki:
2 piersi z kurczaka
1 słoiczek kaparów - 200 gram
1 puszka pomidorów
1 średnia  cebula
4 ząbki czosnku
Świeża bazylia
Sól
Pieprz
Oliwa
Kostka rosołowa z oliwą z oliwek.
Makaron spaghetti

Przygotowanie: 
Cebulkę jak zwykle smażymy przez pół godziny na maleńkim ogniu. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę piersi z kurczaka. Solimy i pieprzymy. Gdy pierś będzie już usmażona wrzucamy poszatkowaną bazylię i puszkę pomidorów. Na sam koniec kapary bez zalewy. Całość gotujemy jeszcze jakieś 15 minut. W między czasie gotujemy makaron w wodzie z 1 kostką rosołową, łyżeczką soli  i łyżką oliwy.
Wykładamy makaron na talerz, polewamy sosem i posypujemy parmezanem.

wtorek, 23 lutego 2010

Kurczak Tandoori

Dziś kuchnia indyjska. Z góry przepraszam za zdjęcie...

Składniki:
2 piersi z kurczaka
1 opakowanie jogurtu greckiego
Miąższ z limonki
Kawałek imbiru
4 ząbki czosnku
3 łyżeczki Garam Masala
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki
Pół łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżeczki oliwy z pestek winogron

Sałatka:
4 duże zielone ogórki
Świeża mięta
Sól

Przygotowanie:
Nakłuwamy piersi i wkładamy do głębokiego naczynia.  Do blendera wlewamy jogurt, poszatkowany czosnek i imbir, miąższ z limonki, oliwę oraz wszystkie przyprawy. Całość miksujemy na gładką masę, którą następnie wlewamy do naczynia z piersiami. Przykryte sosem piersi odstawiamy na około 12 godzin. Po upływie 12-stu godzin pieczemy kurczaka w piekarniku, oczywiście wraz z sosem.
Kurczak ma intensywny smak i jest dość ostry, dlatego świetnie pasują do niego starte ogórki z listkami świeżej mięty. Tej ostatniej nie widać na zdjęciu gdyż kolega Dominik zapomniał kupić...

poniedziałek, 22 lutego 2010

Bakłażan zapiekany z pieczarkami i ricottą

Bakłażan to podobno afrodyzjak, zatem potrawa w sam raz na romantyczny wieczór we dwoje.

Składniki:
1 duży bakłażan
400 gram pieczarek
250 gram sera Ricotta
1 duża cebula
Oliwa z oliwek
Tymianek
Pieprz
Sól




Przygotowanie: 
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na rozgrzanej oliwie. W między czasie obieramy pieczarki i kroimy w kosteczki. Gdy cebulka nabierze złotawego koloru dorzucamy pieczarki, doprawiamy i dusimy, aż będą miękkie. Studzimy nadzienie i na koniec dodajemy ser. Z bakłażana usuwamy gąbczasty środek. Wypełniamy go nadzieniem, owijamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do około 180 stopni. Po około 20 minutach bakłażan powinien być miękki. Podajemy go posypanego lekko parmezanem z ryżem i kiełkami rzodkiewki.

Smacznego!!!!

sobota, 20 lutego 2010

Sałatka z rucoli i suszonych pomidorów

Uwielbiam suszone pomidory! Mogłabym je jeść tonami!

Składniki: 
Rucola
Suszone pomidory w oleju
Prażony słonecznik
Mozzarella
Bazylia
Pieprz
Sól
Oliwa z pestek winogron
Ocet balsamiczny

Grillowana pierś z kurczaka: 
Pierś z kurczaka
Mieszanka przypraw:
papryka słodka,
curry,
sól,
pieprz,
vegeta,
kolendra,
karmadon,
imbir


Przygotowanie:
Mieszam składniki przyprawy do kurczaka. Ubijam pierś by była cieńsza. Posypuję przyprawą i odstawiam na godzinę. Po godzince piekę ja na grillu - jak ktoś nie ma grilla spokojnie można owinąć pierś folią aluminiową i wrzucić do piekarnika.
Rucolę myjemy, suszymy, wkładamy do miseczki. Dodajemy pokrojone pomidory i słonecznik. W szklance robimy sos z kilku łyżek oliwy, octu balsamicznego, bazylii, soli oraz pieprzu. Czasem dolewam olej z pomidorków. Ja to wszystko robię "na wyczucie". Lubię kwaskowy smak, zatem ocet u mnie przeważa. Wlewam sos i odstawiam sałatkę na pół godziny. Po pół h przesypuję sałatkę na talerz, posypuję kilkoma kawałeczkami mozzarelli i podaję z gorącą piersią.

Grzanki Kacanki

To dobre na sobotniego kaca. Pyszne, tłuściutkie pomaga w powrocie do rzeczywistości ;)

Składniki: 
2 kromki chleba
1 jajko 
Kilka plastrów szynki
Kilka plastrów sera żółtego
Masło
Sól
Pieprz


Przygotowanie:
Wbijamy jajko do głębokiego talerza. Roztrzepujemy widelcem. Solimy i pieprzymy. Następnie maczamy w tym chleb z obu stron. Układamy na kromce plastry szynki i przykrywamy żółtym serem. Rozgrzewamy patelnię, rozpuszczamy masełko i kładziemy chlebek. Przykrywamy pokrywką. Jak serek się rozpuści wówczas zdejmujemy pokrywkę i podsmażamy jeszcze około 5 minut by grzanka stała się chrupka.
 Wersja "na wypasie" - zamiast chleba bułka pszenna, ukrojona tak by nie było spodów czy wierzchów ;).




piątek, 19 lutego 2010

Tagioline z łososiem i suszonymi pomidorami

To droga potrawa, ale bardzo smaczna i prosta w wykonaniu. Przepis dał mi kilka lat temu kolega Andrzej - dziękuję mu za to do dziś.

Składniki: 
Filet z łososia albo dzwonki (tu trzeba osci wybierac)
Suszone pomidory w oleju (uwielbiam)
Świeża bazylia
Cebula
4 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek
Sól
Pieprz


Przygotowanie:
Podgrzewamy oliwę na patelni. Pokrojoną cebulkę smażymy na bardzo małym ogniu przez około pół godziny.  Gdy minie 30 minut wrzucamy łososia, który w konsekwencji rozpadnie się na małe kawałeczki. Wciskamy 4 ząbki czosnku. Na koniec dodajemy pokrojone suszone pomidory, posiekane drobno liście bazylii oraz sól i pieprz.W garnku gotujemy makaron wg wskazówek na opakowaniu.

Zamiennie można zastosować makaron penne, a rybę zamienić  na tańszą np. dorsza.

Sałatka bez nazwy

Nie wiem jak się ta sałatka nazywa, gdyż dostałam ten przepis od mojej byłej szefowej.

Składniki: 
Rucola
Biały grejfrut
Kiść winogron
2 pomidory
Ser camembert
Jajko
Bułka tarta
Oliwa z pestek winogron
Ocet winny
                                                                                    Sól
                                                                                   Pieprz


Przygotowanie: 
Ser camembert kroimy w trójkąty. Moczymy w jajku i obtaczamy bułką tartą. Robimy to dwa razy, gdyż nadzienie musi być szczelne by ser nie wypłynął. Tak przygotowane kawałki sera obsmażamy z każdej strony na gorącej patelni.Do umytej i osuszonej rucoli dodajemy winogrono oraz pokrojone pomidory i grejfruta. Dodajemy 4 łyżki oliwy i 2 łyżki octu winnego. Doprawione wykładamy na talerz, zdobiąc kawałkami usmażonego serka.

Tortilla




To czasochłonna potrawa.


SKŁADNIKI
tortilla kukurydziana:
3 szklanki
maki kukurydzianej
1/2 łyżeczki soli
1 1/2 do 2 szklanek letniej wody



nadzienie:
pół kg drobiowego mięsa mielonego
czerwona fasola
papryka konserwowa
kukurydza
puszka pomidorów
cebula
czosnek
sól
pieprz
przyprawa do potraw meksykańskich


sos avocado:
avocado - 1 sztuka
cytryna
3 łyżeczki jogurtu naturalnego
pieprz
sól

sos czosnkowy: 
jogurt naturalny 
czosnek - 2 ząbki 
pieprz
sól

PRZYGOTOWANIE
Tortilla:
Mieszamy składniki w misce i zagniatamy ciasto, aż stanie się gładkie. Kiedy nie będzie się kleić do rąk to znak, że ciasto jest już dobre,  wówczas przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na godzinę. Następnie dzielimy ciasto na 12-15 części i każdą część wałkujemy formując okrągły kształt.  Placki pieczemy na rozgrzanej patelni przez 1-2 minuty z każdej strony, aż brzegi się wysuszą, a na środku powstaną bąble. Po zdjęciu tortilli z patelni, wyrownujemy powierzchnię - pozbywamy sie wówczas bąbli. Po wystygnięciu dodajemy nadzienie, składamy tortille na pół i polewamy sosikami.

Nadzienie:
Rozgrzewamy oliwę na patelni.  Kroimy w kostkę cebulkę i smażymy. Gdy będzie już zaszklona dodajemy mięso i 3 ząbki czosnku. Do podsmażonego mięsa wrzucamy fasolę czerwoną, kukurydzę oraz pokrojoną paprykę. Przyprawiamy. Na koniec dodajemy puszkę pomidorków i gotujemy do momentu, aż wyparuje woda i nadzienie stanie się gęste. Czasem dodaję łyżkę mąki, by skrócić czas gęstnienia :).


Sos z avocado:
Są różne przepisy na sosik z avocado. Tym razem zastosowałam ten. 
Obieramy avocado ze skórki. Kroimy na kawałki i trzemy na tarce z najdrobniejszymi oczkami. Następnie wrzucamy avocado do blendera, skrapiamy sokiem z cytryny, dodajemy 3 łyżki jogurtu. Miksujemy na gładką masę. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.


Sos czosnkowy 
Do jogurtu wciskamy czosnek. Solimy, pieprzymy i mieszamy :).

 Uffff, już po wszystkim!!!!!

środa, 17 lutego 2010

Proste i pyszne ciasto francuskie

Dostałam dziś reprymendę od kolegi za nie używanie polskich znaków, a mianowicie:
Stara! Zacznij polskich znaków używać na blogu ;P, bo jeszcze do ciasta ktoś doda jabłka z sądu zamiast z sadu i co będzie!
Dziękuję Grzesiu za zwrócenie jakże słusznej uwagi i postanawiam się poprawić.

A propos jabłek dziś proste i łatwe w przygotowaniu danie, a jakże pyszne:
Ciasto francuskie z jabłkami (albo gruszkami) z serem rokpol - to jest łatwe gdy używa się gotowego ciasta francuskiego, gdyż przygotowanie takiegoż jest bardzo czasochłonne... Niemniej jak nie mamy zbyt wielu czasu możemy wypróbować ze sklepu.

Składniki:
Ciasto francuskie - 1 opakowanie
3 jabłka albo 3 gruszki (mnie osobiście smakuje lepiej z jabłkiem)
25 dag sera rokpol
10 dag orzechów włoskich
1 jajko

Przygotowanie:
Obieramy jabłka/gruszki, oczyszczamy z gniazd ziaren i kroimy w plastry. Z ciasta wycinamy spore kwadraty, na ich środku układamy jabłka (3 warstwy) oraz ser pleśniowy (2 warstwy). Składamy rogi ciasta do środka (tak jak koperta), smarujemy ciasto z wierzchu żółtkiem i wsadzamy na 15 minut do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Podajemy na ciepło posypane orzechami.
Smacznego !!!!

poniedziałek, 15 lutego 2010

Pierozki ravioli z serem zapiekane w pomidorach....



Hmmm, traba ze mnie!! Caly czas zastanawialam sie nad tym czym wypelnic zamierzone pierozki ravioli. Intuicja podpowiadala mi zupelnie cos innego niz zastosowalam, ale bedzie pretekst by zrobic kolejne wg. wlasnego pomyslu. Najwazniejsze, ze konsumentom smakowalo...
Do rzeczy....

Ciasto:
400 g maki krupczatki (powinna byc semolina, ale strasznie trudno ja dostac)
3 jajka
2 lyzki oliwy z oliwek

Farsz:
pol kg bialego sera (zmielonego)
250 g sera zoltego
1 srednia cebulka
2 lyzki oliwy z oliwek
1 jajko
pieprz
sol

Sos:
2 puszki pomidorow
4 zabki czosnku
2 garsci swieziej bazylii
2 lyzeczki octu winnego
Sol
Pieprz


Wykonanie:

Przesiewam make, formuje kopczyk z dziurka w srodku, gdzie wbijam jajka :). Mieszam, gniote by powstala jednolita masa.Oblewam mase oliwa i odstawiam na godzinke. W tym czasie mieszam ze soba wszystkie skladniki sosu i rowniez odstawiam na jakis czas, w praktyce do momentu ukonczenia innych czynnosci przygotowawczych. Na patelni rozgrzewam oliwe i szkle drobno posiekana cebulke. Delikatnie ja sole.
Do osobnego naczynia wrzucam bialy ser, starty zolty ser, jajko. Wszystko razem miksuje. Na koniec dodaje usmazona, ostudzona cebule.
Wstawiam wode z lyzka oliwy i lyzka soli do duzego garnka.
Wyjmuje ciasto (po godzince), dziele na 3 czesci i kazda z nich rozwalkowuje formujac prostokaty. Przecinam kazdy wzdluz. Na paskach ukladam farsz zostawiajac odleglosci miedzy soba, tak by mozna bylo docisnac pierozka. Po docisnieciu tne kwadraty radelkiem do ciasta i wrzucam do gotujacej wody. Ravioli gotuja sie krotko, wystarczy gdy wyplyna na wierzch. Po wyciagnieciu z garnka wkladam pierwsza warstwe do naczynia ceramicznego, polewam sosem pomidorowym. Z podanych proporcji powinny wyjsc 4 wartstwy. Na koniec wstawiam pierozki do rozgrzanego do okolo 180 stopni piekarnika na okolo 20 minut.
To na serio nie jest czasochlonne i lepi sie je o wiele szybciej od tradycyjnych pierogow.... A porcja jest dla 4 osob. Z Dominikiem mamy jutro powtorke z rozrywki, gdyz nie zdolalismy zjesc tego dzis absolutnie! Nie wiem dlaczego mam zawsze tendencje do gotowania jak dla armii!!!!

sobota, 13 lutego 2010

Zapiekanka szpinakowa


To jeden z moich specjalow. Ja mam ogromne naczynie do zapiekanek, wiec zuzywam bardzo duzo skladnikow. Przy normalnej blaszce zuzylabym mniej szpinaku i makaronu.

Skladniki:
szpinak, zima mrozony niestety - 4 opakowania
makaron swiderki - okolo 600 gr
mleko - 750 ml
maka pszenna - 7 lyzek
maslo - 3 lyzeczki
smietana - 250 gr
ser zolty - okolo 40 dag
ser plesniowy (Lazur albo Rokpol)- 20 dag
czosnek - 3/4 glowki
Przyprawy:
sol, pieprz, vegeta, galka muszkatalowa.

Przygotowanie:
Wstawiamy wode na makaron z 3/4 lyzki soli. Po zagotowaniu wody wrzucamy swiderki. Gdy sa juz miekkie odcedzamy makaron i odstawiamy.
Szpinak wrzucamy na rozgrzana patelnie. Nie dodaje zadnego tluszczu, bo gdy sie rozmraza na patelni, wypuszcza duzo wody. Gdy juz bedzie rozmrozony solimy, pieprzymy, dodajemy vegete i galke muszkatalowa. Wciskamy czosnek, zostawiajac jeden zabek do sosu beszamelowego. Gdy woda odparuje, dodajemy cala smietane. Mieszamy.
Rownoczesnie w drugim garnku robimy beszamel, czyli rozpuszczamy maslo i zalewamy mlekiem z maka. Ja zawsze wczesniej mikusje mleko z maka, by uniknac grudek. Mieszamy caly czas. Dodajemy vegete, pieprz i zabek czosnku. Tutaj uwazam z przyprawami, nie chce zeby przyslonily smak szpinaku, ale jednoczenie nie dopuszczam by sos byl mdly. Gdy juz sie zagotuje i zgestnieje przystepujemy do "ukladania" zapiekanki. Wiec na spod naczynia wsypuje polowe makaronu. Zalewam beszamelem. Posypuje polowa startego sera. Na to wylewam caly szpinak. Na szpinak klade taka sama warstwe jak na spod, dodatkowo posypujac na wierzchu startym serem plesniowym.
Calosc zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Trzeba uwazać by ser sie nie spiekl, bo wowczas duzo traci.

To prawdziwa bomba kaloryczna, ale warta grzechu!!!

Smacznego!!!!

Zatem...


Swiezo zmielona kawa typu "African Intense" juz sie zaparzyla... Mleczko ubite... Pozostalo usiasc i pisac... W tle nowy Massive Attack. Podoba mi sie pomimo tego, ze nie jest tak mroczny jak dotychczasowe wydawnictwa tejze formacji.
Zatem... Bardzo lubie gotowac, lecz do mistrzostwa mi jeszcze daleko... Chcialabym dzielic sie swoimi przepisami i doswiadczeniami. Bosko by bylo gdyby ktos zechcial udzielic mi rad, widzac, ze popelniam w jakiejs czynnosci blad. Powiem tak, gotowanie jest dla mnie lekiem, wplywa na mnie relaksujaco. W ostatnim czasie wyemigrowalam z mojego ukochanego miasta Wroclawia do Gdyni. Mam tu niewielu znajomych, w zwiazku z tym duzo wolnego czasu. Kulinaria uratowaly mnnie, przed powolnym stawaniem sie mizantropicznym trolem.
Nie ma to jak radosc z calego procesu przygotowawczego: wybieranie produktow, wyszukiwanie przypraw, a nawet narzedzi. Np. dzis zwiedzilam pol Gdyni, by kupic radelko karbowane, ktorego oczywiscie nigdzie nie znalazlam. Nie poddaje sie! W dalszym ciagu obmyslam gdzie jutro uderzyc, by je w koncu nabyc droga kupna ;). Ale najpiekniejszym momentem jest patrzenie jak potrawa znika ze stolu lechczac zmysly gosci...
Obiecalam koledze z pracy, ze zrobie na poniedzialkowy obiad pierozki ravioli... NO i do nich musze miec to radelko! Kolega z pracy ukrecil ze mna biznes. Mieszka sam i jego podstawowe danie to zupa typu Vifon i mrozone gotowce z Lidla. Ja natomiast przynosze dzien w dzien wlasnorecznie zrobiony obiad do pracy. Dominik zaglada mi wiecznie w talerz, w koncu zaczelam sie z nim dzielic... Az padla propozycja: Magdalena! Skoro Ty gotujesz takie obiadki dla siebie to nie moglabys tego upichcic x2? No i sie zgodzilam - ja gotuje, on placi za skladniki, ale 3/4 ceny... Na 100% + robocizna juz sie nie zgodzilam. To byloby chamskie...

Nawiazujac do obrazka:
Rybka zapiekana ze szpinakiem i serkiem rokpol. Mniam

Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy