To omlecik, który skosztowałam po raz pierwszy w restauracji Trafik w Gdyni. Restauracje tą polecił mi znajomy stąd. Twierdzi, że właściciele dokładają wszelkich starań by wszystko było zawsze świeże. Oczywiście omlet był dowodem genialności restauracji i spróbowałam go sobie przyrządzić w domku.Dzielę się zatem z Wami przepisem, tylko tak naprawdę proporcje stosowałam "na oko". O dziwo kiełbasę chorizo kupiłam w Almie.
Składniki:
3 jajka
3 łyżki mleka
1 łyżka maki pszennej
5 pomidorków koktajlowych
Pół niedużej cebulki
2 garści świeżego szpinaku
Kozi ser
Kawałek kiełbasy chorizo
Łyżka masła
Wykonanie:
Na rozgrzanej patelni szklimy posiekaną drobno cebulkę, następnie dodajemy do niej kiełbaskę i na końcu szpinak, pokrojone pomidorki i kozi ser. Do miseczki wlewamy mleko i mąkę. Ucieramy by nie zostały grudki. Jajka rozbijamy i oddzielamy białka o żółtek. Żółtka łączymy z masą z mleka i mąki. Białka ubijamy. Pianę dodajemy stopniowo do żółtek delikatnie mieszając. Formujemy na patelni farsz w okrągły kształt, po czym zalewamy całość masą z jajek. Pieczemy do momentu aż jajka się zetną. Oczywiście trzeba opiec z jednej i drugiej strony. Pyszneee śniadanko!