To jeden z moich specjalow. Ja mam ogromne naczynie do zapiekanek, wiec zuzywam bardzo duzo skladnikow. Przy normalnej blaszce zuzylabym mniej szpinaku i makaronu.
Skladniki:
szpinak, zima mrozony niestety - 4 opakowania
makaron swiderki - okolo 600 gr
mleko - 750 ml
maka pszenna - 7 lyzek
maslo - 3 lyzeczki
smietana - 250 gr
ser zolty - okolo 40 dag
ser plesniowy (Lazur albo Rokpol)- 20 dag
czosnek - 3/4 glowki
Przyprawy:
sol, pieprz, vegeta, galka muszkatalowa.
Przygotowanie:
Wstawiamy wode na makaron z 3/4 lyzki soli. Po zagotowaniu wody wrzucamy swiderki. Gdy sa juz miekkie odcedzamy makaron i odstawiamy.
Szpinak wrzucamy na rozgrzana patelnie. Nie dodaje zadnego tluszczu, bo gdy sie rozmraza na patelni, wypuszcza duzo wody. Gdy juz bedzie rozmrozony solimy, pieprzymy, dodajemy vegete i galke muszkatalowa. Wciskamy czosnek, zostawiajac jeden zabek do sosu beszamelowego. Gdy woda odparuje, dodajemy cala smietane. Mieszamy.
Rownoczesnie w drugim garnku robimy beszamel, czyli rozpuszczamy maslo i zalewamy mlekiem z maka. Ja zawsze wczesniej mikusje mleko z maka, by uniknac grudek. Mieszamy caly czas. Dodajemy vegete, pieprz i zabek czosnku. Tutaj uwazam z przyprawami, nie chce zeby przyslonily smak szpinaku, ale jednoczenie nie dopuszczam by sos byl mdly. Gdy juz sie zagotuje i zgestnieje przystepujemy do "ukladania" zapiekanki. Wiec na spod naczynia wsypuje polowe makaronu. Zalewam beszamelem. Posypuje polowa startego sera. Na to wylewam caly szpinak. Na szpinak klade taka sama warstwe jak na spod, dodatkowo posypujac na wierzchu startym serem plesniowym.
Calosc zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Trzeba uwazać by ser sie nie spiekl, bo wowczas duzo traci.
To prawdziwa bomba kaloryczna, ale warta grzechu!!!
Smacznego!!!!
Zrobiłam zaproponowaną zapiekankę w wersji light - zamiast śmietany, dodałam mleko 1,5% z mąką. A do sosu jedną łyżeczkę masła i chude mleko. Wyszło rewelacyjnie! Proszę o więcej takich zielonych przepisów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.